Którędy z Podhala do Pragi

[maccoach]

Uwaga dla właścicieli aut z KESSY

Piszę to, aby uczulić na miejsce, gdzie kładziecie kluczyk.
Wczoraj wyjechałem z Krakowa. Szybka jazda A4 do Rzeszowa i zjazd na stację. Wyłączam silnik - wiadomo. Za chwilę zwalnia się miejsce, chcę włączyć - nie rozpoznano kluczyka.
Sięgam do kieszeni - brak. Do przegródki brak. I już wiem, co się stało ...
Przed wyjazdem położyłem kluczyk na ... wycieraczce, tej co czyści szybę - miałem wrócić za chwilę do auta, nie chciałem go szukać ...
Silnik pod domem odpalił, więc myślałem, że kluczyk jest w kieszeni.
Stoję na stacji i myślę: "Będzie trzeba dzwonić po lawetę"....
Ale myślę sobie - otworzę maskę - może leży kluczyk na podszybiu?
BYŁ !!!!
Nie wyobrażacie sobie, jaka ulga !!!!
Jak widać wbrew temu, co mówi producent, da radę odpalić auto, jak kluczyk jest POZA KABINĄ.
Nie wiem, czy nie zgłoszę tego jako usterki
PS
Musicie przyznać, że miałem szczęście - raz, że wycieraczka nie zawinęła kluczyk przy dużej prędkości na pas zieleni A dwa - że wpadł tam, gdzie wpadł
Uff...

Małe OT w temacie rzeczy na podszybiu

Kiedyś byłem autem na imprezie, jeden z kolegów zrobił sobie kawał i odkręcił mi antenę dachową (O2 FL), a następnie położył ją na dachu. Przebieg auta był wówczas 3 tys km. Ja tego nie zauważyłem (że leży na dachu), więc po prostu pojechałem do domu. Brak anteny zobaczyłem dopiero po kilku dniach, więc pomyślałem, że ukradli. Kupiłem nową i tak sobie szczęśliwie jeździłem, aż do przeglądu po 15 tys km. Panowie podczas serwisu znaleźli... Antenę dachową na podszybiu Czyli wtedy stoczyła się z dachu, spadła na podszybie i już tam została. Zrobiłem 12 tys km, byłem za granicą, jeździłem ponad 200 km/h, szybko po zakrętach itp, a ona dalej tam była Nic więc dziwnego, że i Twój kluczyk ocalał

Wybaczcie OT, ale tak mi się przypomniała ta historia a propos Twojego kluczyka.

[obrus]

Którędy z Podhala do Pragi

Dzieciaki na kolonii nad morzem, więc ja z żonką wybieram się na 4 dni do Pragi. Jedziemy w piątek rano, tak około 4. Zastanawiam się nad trasą. W przeciwieństwie np do Chorwacji, mało jest aktualnych propozycji tras dojazdu. Najprostsza - autostrada D1 jest ponoć w fatalnym stanie i dużo na niej zwężeń, robót drogowych itp. Trasy, jakie mi komputer proponuje, są przeróżne, łącznie z gnaniem do Zgorzelca i na Liberec.
Co polecicie?

[westwi78]

Wariant A z modyfikacją zjedz z zakopianki na dk28 w skomielnej i jedz na Sucha - Wadowice - Bielsko - Cieszyn .

[no_fear]

Byłem w Pradze kilka razy i najczęściej jeżdżę tak :wink:

tyle, że ja bezpłatnymi śmigam

[obrus]

Wariant A z modyfikacją zjedz z zakopianki na dk28 w skomielnej i jedz na Sucha - Wadowice - Bielsko - Cieszyn .

Czyli ten niebieski? Nie pchać się w kierunku Brna? Kumpel, co śmiga dostawczakami poleca mi jazdę na Bielsko przez Bobrov na Słowacji i Żywiec.

[westwi78]

obrus, też można ale tak to musi jeśli chcesz jechać przez Czechy iSłowacje kupić ich winiety etc.

ja jeździłem tak jak piszę - na Bielsko - Cieszyn - potem można też na BRNO. Może nawet lepiej.

[greg29]

Jedź sobie na Bielsko.Potem na Cieszyn i dalej już Frydek Mistek Olomuniec Brno Praga.Jeżdżę tak co tydzień.Na odcinku Brno_Praga masz 5 zwężeń po 10 km ale wszystko idzie bardzo sprawnie bo Czesi to dziwny ale dobrze zorganizowany naród.Zero korka chyba,że jest jakiś wypadek.Ps do Żywca będziesz miał trochę męki ale póżniej to już poleci.Od Bielska cały czas ekspresówka a potem autostrada.Winetkę kup sobie w Czechach bo jest najtaniej.

[obrus]

Właśnie wróciłem. Jechałem tak, jak piszesz i było ok. Tzn dziś w Żywcu trochę się korkowało (o 18.00?) no i w Brnie stałem ok. 30 minut w korku przez zwężenie do 1 pasa.
Pozostałe zwężki na autostradzie są i tak "dwupasmowe", tylko że pasy mają po 2,2 metra, więc wyprzedzanie tirów dodawało adrenaliny.
W piątek wyjechaliśmy o 5 rano i w Pradze na miejscu byliśmy na 12.00. Były 2 tankowania, łącznie z godzinę przerw. Z powrotem 557 km - o 13.00 wyjazd i w Nowym Targu na 21.00, ale lało cały czas no i korek na D1.

[greg29]

Zywiec jest zakorkowany bo remontują most.Został tylko jeden czynny i jest trochę masakra.

[westwi78]

Ale po co przez Żywiec, niech jedzie Polską do Cieszyna

[greg29]

Ale po co przez Żywiec, niech jedzie Polską do Cieszyna

[westwi78]

greg29 o to chodziło:

Kumpel, co śmiga dostawczakami poleca mi jazdę na Bielsko przez Bobrov na Słowacji i Żywiec.